NZS 17 luty 81 – 13 grudzień 1981 (Kraków : RO NZS, 1985)
28 maja 2010
W 1985 r. ukazała się opublikowana nakładem Ruchu Oporu NZS anonimowa broszura zawierająca krótki zarys dziejów NZS w Krakowie. Autora tekstu prosimy o kontakt ze Stowarzyszeniem lub Fundacją. Tekst kończy nota odredakcyjną, którą tutaj zamieszczamy na początku:
Pozycja, którą bierzecie do ręki nie pretenduje do miana historii NZS-u. W najlepszym wypadku jest to krótki rys sygnalizujący obecność studentów w pisanej właśnie przez życie historii Ojczyzny. Każdemu z problemów o których piszemy można by poświęcić oddzielne rozważania. Można by również syntetyzować poczynania Niezależnego Ruchu Studenckiego w zakresie ogólnopolskim, krakowskim, czy też widziane oczyma przeciętnego studenta. I każde z takich ujęć starczyło by na opasły tom. Mamy nadzieję, że kiedyś ktoś podejmie się takiej pracy. My jedynie chcielibyśmy stać się zaczątkiem spoglądania wstecz na naszą niezależną i tak niedawną historię studencką. Uważamy, że jest to nasz obowiązek w stosunku do tych, którzy przyjdą w mury uczelni po nas. dedykujemy ją tym wszystkim, którzy wątpią w sens jakiegokolwiek oporu.
Pozycja wydana z okazji czwartej rocznicy rejestracji NZS-u.
22.09.1980 roku nieliczni, przebywający mimo wakacji w Krakowie studenci mogli zauważyć skromne wymalowane na szarym papierze plakaty. Informowały one o mającym się odbyć tego dnia na Collegium Broscianum przy ulicy Grodzkiej wiecu, zorganizowanym w celu utworzenia nowej, niezależnej organizacji studenckiej.
Głównymi inicjatorami wiecu byli działacze Studenckich Komitetów Solidarności, organizacji nielegalnej, obecnej w środowisku akademickim od maja 1977 roku, a więc od tragicznej śmierci krakowskiego studenta Stanisława Pyjasa, związanego z KOR-em i zamordowanego przez SB. Trzy lata istnienia SKS-ów pozwoliły na przygotowanie podstaw ideowych przyszłej organizacji legalnej, umożliwiły sformułowanie żądań środowiska akademickiego, skierowanych do władzy i odzwierciedlających dążenia do niezależności i autonomii. Sierpień 80 stworzył niepowtarzalną okazję realizacji słusznych dążeń studentów.
Gdy zwoływano więc na ulicy Grodzkiej, pierwsze ustalenia dotyczące nowej organizacji były już podjęte. Analogiczne wiec odbywały się także w innych miastach, istniały początki koordynacji działań w skali ogólnopolskiej, uzyskano poparcie wielu osób i instytucji cieszących się społecznym autorytetem (np. poparcie Towarzystwa Kursów Naukowych czy tworzącej się dopiero „Solidarności”). Wiadomo było również, że nowa organizacja będzie nosić nazwę Niezależnego Stowarzyszenia Studentów. Zagadką natomiast była wciąż postawa władz, ich stosunek do nowo powstałej instytucji. Nie widać było zdecydowanych prób przeciwdziałania, zresztą trudno byłoby o nie w sytuacji gdy w całym kraju wrzało po wydarzeniach sierpniowych, gdy formowały się nowe związki zawodowe, zaś aparat władz był zdezorientowany i pogrążony w chaosie. Jednak pomimo braku kontrakcji, pomimo zgody na oficjalne działanie NZS-u udzielanej przez rektorów tych nielicznych uczelni na których Komitety Założycielskie już powstały nie można było liczyć na przychylność i życzliwość władz. Dziś możemy sobie zdać sprawę o wiele lepiej niż wtedy, że wszelkie poczynanie NZS-u od samego początku były obserwowane czujnym okiem tych, których mrówcza, dyskretna praca przebiegała bez zakłóceń nawet wtedy, aby później dać złowrogi efekt 13 grudnia. Pierwsze hasła rzucone przy Grodzkiej były jasne i oczywiste, bo przecież stanowiły sformułowany przez SKS wyraz pragnień większości studentów. Zgłaszano zarówno postulaty dotyczące spraw typowo akademickich jak i ogólnopolskich, ogólnospołecznych. Nie wszystkie były możliwe do zrealizowania stanowiły przecież plan maksimum, z którego pewnych punktów należało później zrezygnować. Jednak w pierwszym okresie organizacji, do strajków łódzkich, właśnie to postulaty stanowiły program działań zrzeszenia. Domagano się więc:
– zapewniania jawności życia publicznego,
– zniesienia cenzury prewencyjnej,
– autonomii uczelni, udziału studentów w uczelnianych organach przedstawicielskich,
– swobodnego dostępu do wszystkich zbiorów bibliotecznych i archiwalnych, likwidacja tzw. „RES-ów”,
– zniesienie rocznej służby wojskowej po studiach,
– prawa swobodnego dysponowania paszportem,
– przywrócenie możliwości pracy na uczelni wszystkim, którzy zostali usunięci za swoje poglądy,
– nade wszystko zaś umożliwienia swobodnego zrzeszania się studentów w organizacjach, których charakter będzie wyrazem woli członków.