Wystawa „Zawsze pomiędzy poza – książki Radosława Nowakowskiego”

7 marca 2024

Szanowni Państwo,
po dwóch latach pracy nad wystawą o Radosławie Nowakowskim dobiegamy do końca. Dziękuję za każdą pomoc. Przesyłam zaproszenie na wernisaż. Jest on otwarty, można zapraszać każdego. Plan wernisażu to pokaz filmu o artyście i zwiedzanie. Przy okazji będzie można wziąć sobie książkę o Radosławie Nowakowskim.

Z poważaniem,
Tomasz A. Kalita
ktoś à la kurator tej wystawy

Stowarzyszenie NZS 1980 jest współorganizatorem wystawy.


Więcej o Radosławie Nowakowskim

https://www.bwakielce.art.pl/news/ksiazki-radoslawa-nowakowskiego-w-kolekcji-bwa-w-kielcach

oraz


W czwartek, 4 kwietnia 2024 r., odbył się w Bibliotece Jagiellońskiej wernisaż wystawy pt. „Zawsze pomiędzy poza – książki Radosława Nowakowskiego”.
Przemawiali: dr hab. Remigiusz Sapa (dyrektor Biblioteki Jagiellońskiej), Tomasz A. Kalita (kurator wystawy) oraz Radosław Nowakowski. Zaprezentowano też film poświęcony artyście. Goście wernisażu otrzymali katalog, do którego powstania przyczyniło się Stowarzyszenie NZS 1980.
Projekty graficzne wystawy: Michał Worgacz. Organizacja wystawy: Małgorzata Kusak, Iwona Wawrzynek, Karolina Chorążka-Paluch, Anna Bęben. Redakcja tekstów: Ewa Valde-Nowak. Film: Maciej Zborek.

Radosław Nowakowski urodził się w 1955 r. w Kielcach. Studiował architekturę na Politechnice Krakowskiej. Od końca lat 70. zajmuje się pisaniem, tłumaczeniem i wydawaniem książek. Dziś ma ich w dorobku ponad 20 – sam je napisał, narysował, przetłumaczył, zaprojektował. Sam też je drukuje i oprawia (za Gazetą Krakowską)
Na wystawie zaprezentowano m.in. eksponaty ze zbiorów BJ, w tym przekazane przez Zenona Fajfera i Katarzynę Bazarnik, znawców i kolekcjonerów dzieł literatury


Radosław Nowakowski (ur. 1955[1]) – pisarz, podróżnik, tłumacz, perkusista, muzyk zespołu Osjan. Zajmuje się także książką artystyczną[. Studiował architekturę na Politechnice Krakowskiej. Autor kilkunastu własnoręcznie wykonanych dzieł (m.in. Traktat Kartkograficzny, Ogon Słonia, Hasa Rapasa oraz cykle: Nieopisanie świata i Tajna Kronika Sabiny) oraz 20 metrowej Ulicy Sienkiewicza w Kielcach. Większość jego książek pisana jest w trzech językach: po polsku, angielsku i w esperanto. Jego książki były prezentowane na wystawach w kilkunastu krajach, znajdują się także w zbiorach wielu renomowanych bibliotek świata. Jest autorem powieści hipertekstowej Koniec świata według Emeryka (Korporacja Ha!art, Kraków 2005).
We wrześniu 2005 został odznaczony Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”[2].
Mieszka w Dąbrowie Dolnej w Górach Świętokrzyskich.

Radosław Nowakowski: W literaturze zawsze byli wariaci [WYWIAD]

Człowiek jest przyzwyczajony, że czyta od lewej do prawej, z góry na dół, a tu nagle trzeba zakręcić albo przekręcić książkę. Wiele osób boi się takiego doświadczenia” – mówi Radosław Nowakowski. Z pisarzem i muzykiem rozmawiamy o fizyczności książki, przestrzeniach literatury, egzemplarzach do chodzenia i umiejętności zadawania pytań.

źródło/więcej: culture.pl

Niezwykłe książki Radosława Nowakowskiego na wystawie w Bibliotece Jagiellońskiej

W czwartek 4 kwietnia o godz. 16 Biblioteka Jagiellońska zaprasza na wernisaż wystawy „Zawsze pomiędzy poza – książki Radosława Nowakowskiego”.

Pochodzący z Kielc artysta to muzyk, bębniarz w zespole Osjan, oraz twórca książki niekonwencjonalnej. Wystawa przygotowana przez Bibliotekę Jagiellońską poświęcona jest właśnie książkowej dziedzinie jego aktywności.

Radosław Nowakowski w swoich dziełach łączy dwa kierunki: liberaturę i książkę artystyczną. Oprócz słów wykorzystuje materialne elementy książki: papier, ilustracje, format, kształt, kolor, rodzaj czcionki.

Jest autorem kilkunastu własnoręcznie wykonanych dzieł, m.in.: „Traktat Kartkograficzny”, „Ogon Słonia”, „Hasa Rapasa” oraz cykli: „Nieopisanie świata” i „Tajna Kronika Sabiny”. Jego książki były prezentowane na wystawach w kilkunastu krajach, znajdują się także w zbiorach wielu znanych bibliotek, m.in. Biblioteki Narodowej w Warszawie, British Library w Londynie i New York Public Library w Nowym Jorku.

źródło/więcej: Gazeta Krakowska